Otwarty w czerwcu 2016 roku tunel Gotarda to prawdziwa technologiczna perełka. Najdłuższy, najgłębszy a także najbardziej zaawansowany technicznie obiekt na świecie nie mógłby działać bez systemów zasilania. Te dostarczyła szwajcarska firma ABB.
Zasilenie tak ogromnego obiektu to niezwykłe wyzwanie. Tysiące kilometrów kabli, setki transformatorów, przełączników i czujników codziennie dba o jakość podróży pod Alpami. ABB od 125 lat współpracuje ze szwajcarskimi kolejami przy budowie i rozbudowie systemów zasilania. Od początku XX wieku ABB zelektryfikowało tunel Simplon (1906) oraz stary tunel Lötschberg (1913). Firma brała także udział w elektryfikacji starego tunelu św. Gotarda, który został zbudowany w 1882 roku a zelektryfikowany w 1922 roku. Już 15 lat później, spółka Brown Boveri & Cie, poprzednik ABB stworzyła pierwszy olejowy przełącznik wysokiego napięcia. Od 1899 roku firma zajmowała się rozwojem silników trakcyjnych.
Współpraca pomiędzy ABB a szwajcarskimi kolejami SBB przy zasilaniu tunelu Gotarda jest kolejnym krokiem w wieloletniej współpracy pomiędzy spółkami. W latach 1997 – 2007 ABB zajmowało się elektryfikacją nowego tunelu Lötschberg. Firma odpowiadała tam za projektowanie oraz wykonanie systemów elektroenergetycznych.
Tunel Gotarda znajduje się pod masywem św. Gotarda w sercu szwajcarskich Alp. Ten 57 kilometrowy tunel jest najdłuższym i najgłębszym tego typu obiektem na świecie. ABB zajmowało się systemami dostarczenia oraz dystrybucji energii elektrycznej w tunelu. Oprócz bazowej sieci energetycznej 50 Hz zainstalowano tu m.in. szafy średniego napięcia w izolacji gazowej oraz systemy zabezpieczeń infrastruktury energetycznej.
Tunel składający się z dwóch jednotorowych nitek jest co 300 metrów połączony 40 metrowymi korytarzami ewakuacyjnymi. To właśnie tutaj zainstalowano blisko 900 izolowanych gazowo rozdzielnic, które musza sprostać niezwykle trudnym warunkom. Temperatura sięga tu 40 stopni Celsjusza przy 70% wilgotności. Urządzenia są także odporne na pył hamulcowy, rdzę oraz opiłki metalu pochodzące ze ścierania się elementów wyposażenia tunelu takich jak sieć trakcyjna czy szyny. Do tego dochodzą wahania ciśnienia spowodowane przez przejeżdżające pociągi.
Za systemy ewakuacji odpowiedzialna była firma PMA należąca do grupy ABB. Firma jest liderem w dziedzinie ochrony systemów kablowych. W tunelu Gotarda odpowiadała m.in. za dostawę 450 świateł ewakuacyjnych oraz ponad 10 000 świateł kierunkowych, służących do wskazania dróg ewakuacji w razie nagłego wypadku.
ABB zastosowało tu również najsilniejszy system wentylacyjny na świecie, o mocy 15,6 MW. Jest to moc porównywalna z tą osiąganą przez 80 samochodów Formuły E (klasa wyścigów bolidów zasilanych wyłącznie energią elektryczną). Wraz z wielkimi wentylatorami pracują również systemy kontroli pożarowej, które potrafią samodzielnie znaleźć źródło pożaru i automatyczne dostosować moc obrotową wentylatorów i systemów gaśniczych do skali zagrożenia.
Rola ABB w projekcie nie zakończyła się wyłącznie na dostarczeniu systemów elektroenergetycznych. Spółka miała także udział w dostarczeniu napędu do nowych pociągów EC250 produkcji Stadlera, które od 2019 roku będą wozić pasażerów przez tunel Gotarda. W każdym ze składów znajdą się po cztery zestawy napędów trakcyjnych produkcji ABB.
