Fotowoltaika zimą - jak to działa?

27/11/2024

Efektywność pozyskiwania prądu ze słońca podczas zimowych miesięcy budzi wiele kontrowersji. Najczęściej pada pytanie, czy w niskich temperaturach i niewielkiej ilości słońca wydajność ogniw drastycznie spada?

Fotowoltaika zimą

Zimą panele fotowoltaiczne nie przestają pracować, choć rzeczywiście proces zbierania energii traci na intensywności. Nie jest to jednak wynik niskich temperatur, gdyż fotowoltaika działa poprawnie nawet w temperaturach poniżej -40°C. Nowoczesne panele są coraz bardziej efektywne w warunkach słabego nasłonecznienia, zatem problem ten przestaje być tak uciążliwy.
 
Skąd w takim razie bierze się spadek ilości produkowanej energii w miesiącach zimowych? Kluczowym czynnikiem jest znaczne skrócenie dnia, czyli czasu, w którym panele mają kontakt ze światłem słonecznym. Wbrew pozorom pokrywa śnieżna nie stanowi tak dużego problemu, jak mogłoby się wydawać. Wysokiej jakości moduły są zaprojektowane w ten sposób, aby wytrzymać obciążenie 5400 Pa, co odpowiada warstwie mokrego śniegu o grubości 4 metrów. Co więcej, są one najczęściej instalowane pod kątem 15–50°, zatem śnieg i inne zanieczyszczenia same zsuwają się po ich powierzchni. Panele nagrzewają się podczas pracy, co wspomaga topnienie śniegu i szronu. Odśnieżanie jest zatem zbędne, tym bardziej, że nieumiejętne pozbycie się śniegu może doprowadzić do uszkodzenia paneli. 
 
Optymalnym rozwiązaniem problemu jest korzystanie z magazynów energii. Nadwyżki zgromadzone wiosną i latem można efektywnie wykorzystywać w pochmurne dni. Wszak o opłacalności fotowoltaiki nie decydują okresy maksymalnej i minimalnej produkcji prądu, lecz średnia roczna.